You are currently viewing Klub

Klub

Gdybyśmy chcieli zastanowić się przez chwilę nad tym, co oznacza słowo „KLUB”, pewnie niemal każdemu z nas przyjdzie do głowy kilka skojarzeń. Na przykład klub angielskich dżentelmenów, klub piłkarski, klub muzyczny. Tak czy inaczej, jeśli zastanowimy się nad zagadnieniem chwilę dłużej, dojdziemy do wniosku, że klub muszą tworzyć ludzie połączeni wspólnymi zainteresowaniami, a nawet pasją. Ci ludzie chcą ze sobą spędzać czas, mają jakieś wspólne cele wynikające z tych zainteresowań, nawet jeśli w innych sprawach bardzo się różnią.

Klub to ludzie. Klub muzyczny bez wykonawców i słuchaczy na koncercie, to tylko puste i ciemne pomieszczenie. Klub piłkarski bez zawodników, trenerów, a przede wszystkim kibiców, to tylko stadion, czyli kupa betonu i trochę trawnika. A jednak ta kupa betonu, dzięki ludziom wypełnia się przeżyciami i wspomnieniami, które zostają z nami na całe życie.

Bycie członkiem klubu to świetna sprawa, bo pozwala przeżywać niezapomniane emocje, zostawia wspomnienia, zazwyczaj na całe życie. Pozwala poznawać ludzi, których w innych okolicznościach by się nie poznało i brać udział w historiach, na które samemu by się nie odważyło.

Nie inaczej jest z klubem jeździeckim. Samotna jazda na koniu jest bardzo przyjemna, ale warto czasem podzielić się doświadczeniami z innymi. Samotny wyjazd na zawody jest czymś powszechnym, ale z klubem jest raźniej i weselej, nawet ewentualne niepowodzenia stają się łatwiejsze do zaakceptowania.

Klub jeździecki jest wymagający, ale też dużo oddaje. Jest wymagający, bo nie ma sensu jego działanie bez zaangażowania klubowiczów. Poświęcają mu oni swój czas i energię. W zamian dostają niezapomniane przeżycia towarzyskie i sportowe.

KJ Runowo w 2022 roku dużo od swoich klubowiczów otrzymał i bardzo dużo im oddał. W liczbach to ośmiokrotne wyjazdy na zawody i kilkadziesiąt startów amazonek. To ich wielkie nerwy, ale potem duma, przede wszystkim rodziców. To praktycznie comiesięczne imprezy klubowe, czasami tylko w gronie klubowiczów, a czasami większe, organizowane przez Stajnię Runowo dla wielu gości, jak Hubertus czy weekendowe zawody.

Bez funkcjonowania klubu nie mielibyśmy tych wszystkich wspomnień, czasami zabawnych, jak choćby pobudka w pewną styczniową sobotę w okolicach 5 rano przed zawodami na Woli. Na zawody nie pojechaliśmy, bo akurat przyszedł (przyfrunął?) huragan Eunice, który łamał drzewa i nie pozwalał ustać w miejscu dorosłym mężczyznom. Ale kto inny siłował się z huraganem o 5 rano w styczniu 2022 roku?